Pierwszym krokiem jest dokonanie kalkulacji, która powie nam, jaka opcja bardziej opłaca się pod względem finansowym. W tym przypadku należy wziąć pod uwagę ile czasu, paliwa i pieniędzy na korespondencje należy poświęcić. Warto także zastanowić się jakich argumentów użyjemy aby skłonić dłużników do spłaty długów. Następnie powinniśmy odpowiedzieć sobie czy jesteśmy na tyle cierpliwi, gdyż ściąganie długu jak widać jest procesem długotrwałym i uciążliwym.
Jeżeli zdecydujemy się na prowadzenie windykacji na własną rękę, należy wysłać do wszystkich dłużników wezwanie do zapłaty. Należy jednak pamiętać, że dłużników nie można zastraszać, gdyż jest to niezgodne z polskim prawem i w najgorszym wypadku można trafić za to do więzienia. Jeżeli po kilku wysłanych monitach dłużnik nie uregulował należności sprawę należy skierować do sądu. Obecnie zadanie to jest ułatwione, gdyż wszystko można załatwić za pomocą internetu, wysyłając wniosek do e-sądu. Po kilku miesiącach otrzymamy nakaz zapłaty, który przedstawiamy dłużnikowi. Jeżeli ten nadal stawia opory znów składamy wniosek do sądu o opatrzenie klauzulą wykonalności nakazu zapłaty. Stanowi to podstawę do wszczęcia egzekucji komorniczej.
Warto dodać, iż bardzo często dłużnicy zapominają o odsetkach. Podobnie jest w przypadku kosztów sądowych i adwokackich, których pokrycie staje się często nie lada problemem. W przypadku takich osób bądź przedsiębiorstw, proces windykacyjny jest bardzo żmudny.
Aby zaoszczędzić sobie dodatkowych kosztów i niepotrzebnych nerwów coraz więcej firm zleca windykację firmom, które zajmują się tym na co dzień. Zanim powierzymy daną sprawę w ręce profesjonalistów, należy sprawdzić ich doświadczenie. Zastanowić powinniśmy się także w przypadku firm, które pobierają opłaty przed przystąpieniem do działania, gdyż mogą wówczas nie pracować w 100% efektywnie. Najlepiej korzystać z usług sprawdzonych firm.
