12 kwietnia 2013

Komornik a windykacja

Choć te dwa wyrazy dzieli prawie pół alfabetu, to rzeczy, które one opisują, są z sobą bardzo związane. Windykacja, krótko mówiąc, polega na dochodzeniu w sposób określony w przepisach ustawodawczych swoich praw do rzeczy lub zapłaty. Windy kacja należności prowadzi do sytuacji, w której biorą udział przynajmniej dwie strony. Cho dzi o osobę zadłużoną u kogoś, komu prawnie na leży się to, czego osoba zadłużona w danym momencie nie ma. Stro nami tej sytuacji jest wymieniony dłużnik oraz wierzyciel. Czasami może także pojawić się faktor, a wiec pośrednik między wierzycielem a dłużnikiem.

Zada niem firmy faktoringowej jest ściąganie należności w interesie faktoranta, czyli klienta firmy factoringowej, której pomysłem na interes jest skup wierzytelności. Może on przyjmować różne formy w zależności od tego, jakie firma faktoringowa chce podjąć ryzyko w sytuacji, gdy dłużnik nie jest w stanie spłacić wierzytelności. Stąd mamy faktoring pełny, kiedy wspomniane ryzyko jest podejmowane przez faktora, faktoring niepełny, kiedy ryzyko nie jest podejmowane, oraz faktoring mieszany, kiedy faktor przejmuję ryzyko niewypłacalności dłużnika tylko do określonej kwoty.

Zatem windykacja może w rzeczywistości różnie wyglądać. A co ją łączy z komornikiem? No wła śnie to, że może sprowadzać się do działań prowadzonych przez funkcjonariusza publicznego, jakim jest komornik. W końcu jego zadaniem jest m.in. ściąganie opłat od dłużników.

8 kwietnia 2013

Jak radzić sobie z długami?

Nie da się ukryć, że żyjemy wszyscy w czasach kryzysu i wydanie każdej ciężko zarobionej złotówki przychodzi nam z wielkim trudem. Mimo to, wielu z nas nie przeszkadza to w wychodzeniu na szalone zakupy i często bezmyślnemu trwonieniu pieniędzy, co często kończy się nie tylko wyrzutami sumienia ale przede wszystkim rosnącym zadłużeniem. Jak sobie z nim radzić?

Przede wszystkim, nie należy wpadać w panikę. Co prawda, posiadanie zobowiązań finansowych nie należy do najprzyjemniejszych uczuć, jednak, jako dorośli ludzie, musimy wziąć odpowiedzialność w swoje ręce i trzeźwo ocenić sytuację, w której się znaleźliśmy. Warto w tym celu sporządzić listę naszych miesięcznych wydatków aby uświadomić sobie na co przeznaczamy najwięcej funduszy i zastanowić się czy aby na pewno musimy wydawać na nie aż tyle. Nie potrzebujemy przecież kolejnej pary nowych firmowych butów ani cotygodniowych wizyt u kosmetyczki. Często zdarza się również, że wiele płatnych atrakcji możemy zafundować sobie sami za darmo lub w dużo niższej cenie: wystarczy się tylko dokładnie rozejrzeć i uruchomić wyobraźnię.

Kiedy już będziemy wiedzieli gdzie szukać oszczędności, możemy przejść do działania i rozpocząć akcję „oszczędzanie”. Aby dokładniej zmotywować się do regularnego odkładania określonych kwot możemy przyznawać sobie niewielkie nagrody lub wizualizować cel, do którego zbliżają nas oszczędności (weekendowa wycieczka lub nowy telewizor działają najlepiej).

A kiedy już uda się nam nie tylko spłacić swoje zobowiązania, ale także odłożyć jakąś ponadprogramową kwotę nie zapominajmy, aby nie wracać do błędów przeszłości i nie zadłużyć się po raz kolejny.